Trochę zawiodłam się na tej książce. Spodziewałam się dostać dużo więcej przetworzonych informacji a nie czystko statystycznych danych z przykazaniem - zinterpretujcie sobie to po swojemu. Przez taki zabieg przekaz był dosyć niejasny i oczywiście może okazać się inny dla różnych osób.
Poza tym moim zdaniem za dużo winy spadło na pornografię i gry wideo na to co stało się z mężczyznami. Możliwe że są to dwa czynniki mocno nadużywane w dzisiejszych czasach, jednakże nie uważam, że są one aż takim kryterium (albo żyję w innym świecie, dlatego ciężko przyjąć mi to do wiadomości). Ja rozumiem, że omawiana jest społeczność amerykańska ale te problemy miały się przekładać na cały świat. Gry wideo i pornografia jest omawiana w tej książce bardzo często i jest mocno krytykowana. Samo ich używanie z założenia ma prowadzić do uzależnienia (autorzy może chcieli zaprzeczać, że tak być nie musi i że gry i pornografia mają też atuty, ale za bardzo skupili się na tych negatywnych aspektach, że trudno odczytać to jako obustronność). Poza grami i pornografią były omawiane jeszcze inne czynniki prowadzące do, że tak powiem, opuszczenia się mężczyzn, które moim zdaniem są dostrzegalne gołym okiem dla przeciętnego człowieka.
Po lekturze tej książki zaczęłam mieć przeświadczenie, że wartościowych mężczyzn już nie ma, albo już dawno są żonaci. Kobiety odnoszące sukcesy w pracy są skazane na samotność bo już nie znajdą mężczyzny, który byłby na ich poziomie. Jedną z tez książki jest, że mężczyźni dzisiaj nie muszą się starać, bo mężczyźni z wykształceniem są dzisiaj deficytem, więc kobiety równie dobrze zadowolą się mężczyzną bez tego wykształcenia, jeżeli ich celem jest ich, po prostu, posiadanie. Szczerzę mówiąc nie chce w to wierzyć.
Mogę również powiedzieć, ze w tej książce brakuje mi mężczyzn z ambicjami. Przecież na pewno tacy istnieją, dla których nie liczy się tylko posiadanie kobiety, ale chcą też coś osiągnąć w życiu, kształcić się w różnym tego słowa znaczeniu. Ta książka nie dała mi takich nadziei a raczej sprawiła, że trzeba zmienić system i pomóc mężczyznom (ale raczej już tym z następnego pokolenia) stać się bardziej wartościowym. Moim zdaniem mężczyźni przede wszystkim powinni się obudzić. Kobiety dzięki ruchom feministycznym osiągnęły to co chciały, mężczyźni też powinni to zrobić.
Przede wszystkim obie płcie powinny żyć w partnerstwie.