Shirts prezentuje

In nomine mortis - Monika Łesyszak, Cay Rademacher

"In nomine mortis" okazał się książką bardzo przyjemną, lekką, bogatą w opisy miejsc i przeżyć głównego bohatera. Co prawda nie urwał mi głowy swoją historią, była ona raczej przeciętna. Intryga nie była spektakularna, też można było bez problemu odkryć sprawcę wszystkich zbrodni. Jednak fajnie było przeczytać historię obsadzoną w średniowieczu, w dodatku opisywaną z perspektywy duchownego. Dodatkowym atutem było tło zarazy, czyhającej na Paryż.

 

Także trzeba przyznać, że ta książka posiada klimat i miło się ją czytało. Gdyby intryga oraz poczynania głównego bohatera były mniej przewidywalne, książka byłaby wyśmienita.